Na zewnątrz temperatury coraz niższe, do tego
nieoszczędzający nas wiatr. Moje usta pozwoliły mi już o sobie przypomnieć.
Czas nosić w kieszeni coś, co pozwoli je nawilżyć. Moim ostatnim odkryciem jest
Yves Rocher, Culture Bio, Odżywczy balsam do ust (Miód i
Muesli)
Wizualnie…
Niewielkich rozmiarów tubka wykonana z plastiku w kolorze
beżowym. Ścięta końcówka (zabezpieczona brązową nakrętką) pozwala na łatwą
aplikację produktu.
Według zapewnień producenta…
Poznaj odżywczy balsam
do ust, który łagodzi uczucie ściągania skóry, odżywia usta i chroni je przed
czynnikami zewnętrznymi. Twoje usta będą odbudowane i odżywione. Dzięki ściętej
końcówce produktu, aplikacja balsamu jest prosta i przyjemna.
Odkryj skuteczność
odżywiania dzięki wyjątkowemu połączeniu Miodu i Muesli BIO. Niezwykle
apetyczny i kuszący zapach migdałów i miodu oraz konsystencja wpływająca na
zmysły sprawiają, że stosowanie produktów z gamy Culture BIO Nutrition to
czysta przyjemność!
Składniki wyselekcjonowane ze względu na wyjątkowe właściwości odżywcze i wyjątkową skuteczność:
Miód z akacji: łagodzi, stymuluje syntezę lipidów.
Wyciąg z kasztana BIO: chroni przed odwodnieniem.
Wyciąg z owsa BIO: odbudowuje, stymuluje odnowę komórkową.
Olej słonecznikowy BIO: odżywia, bogaty w omega 6.
Składniki wyselekcjonowane ze względu na wyjątkowe właściwości odżywcze i wyjątkową skuteczność:
Miód z akacji: łagodzi, stymuluje syntezę lipidów.
Wyciąg z kasztana BIO: chroni przed odwodnieniem.
Wyciąg z owsa BIO: odbudowuje, stymuluje odnowę komórkową.
Olej słonecznikowy BIO: odżywia, bogaty w omega 6.
Moim zdaniem…
Przyznam szczerze, że podczas pierwszego spotkania
zaintrygował mnie bardzo zapach. Nie mogłam go z niczym skojarzyć. Bardzo przyjemny.
Odpowiadał mi, jednak w głowie wciąż krążyło pytanie, co to za zapach? Niby plaster miodu i kasztan na opakowaniu,
ale wciąż nic w głowie mi nie świtało. Na pomoc przyszedł mi paragon, na którym
było napisane miód i muesli. Uff, zagadka rozwiązana.
Konsystencja balsamu jest bardzo przyjemna - dość ciężka,
jednak nie tworzy lepiącej warstewki na ustach. Daje śliczny połysk i doskonałe
nawilżenie. Moje piekące, ściągnięte usta, nałożenie balsamu odczuły jako
kompres. To była natychmiastowa ulga. Optymalny stan powrócił już przy trzeciej
aplikacji kosmetyku. Jak dla mnie, to bardzo zadowalający efekt. Kosmetyk wchłania
przez około dwie – trzy godziny. Po tym czasie dobrze byłoby ponowić aplikację.
Może nie jest to super wynik, jednak tak intensywnej regeneracji nie
potrzebujemy nieustannie.
A ile zapłacę?
Regularna cena to 19,90 za 10 ml, jednak w obecnej promocji
kosztuje 13,90 zł.
Wydaje się całkiem przyjemny, szczególnie ze względu na to, że efekt jest szybko odczuwalny ;)
OdpowiedzUsuńPrzekupiłaś mnie słowami 'działał jak kompres' i ogromny plus za to,że usta się po nim nie lepią.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak to odczułam, gdy nałożyłam go na takie spierzchnięte, piekące usta. Przyniósł ulgę niesamowicie szybko (:
UsuńMoże wypróbuję, jak wykończę moje obecne :)
OdpowiedzUsuńMam Carmexa i nic więcej nie potrzebuję :) Dobrze że znalazłaś ulubieńca :)
OdpowiedzUsuńZnamy się z Carmexem bardzo dobrze. Też go lubię. Jednak przy mocno spierzchniętych ustach, pierwszeństwo muszę jednak oddać YR. Niestety na jego niekorzyść przemawia wydajność. W porównaniu z Carmexem zużywa się znacznie szybciej.
UsuńZapach rzeczywiście wydaje się być bardzo intrygujący, ale powiem Ci, ze jeśli chodzi o balsamy do ust to chyba narazie jestem zafascynowana formą puszkową, słoiczkową itp :)
OdpowiedzUsuńTo chyba wersja, którą lubię najmniej, zwłaszcza wtedy, gdy mam nieco dłuższe paznokcie (:
Usuńnie próbowałam tego jeszcze, ale kosmetyki zYR bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do obserwacji :)
bardzo chętnie się skuszę przy następnych zakupach :)
OdpowiedzUsuńzaciekawił mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuń