wtorek, 19 listopada 2013

Maybelline Affinitone 24H



Wiem, że podkłady Affinitone powodują dużo emocji. Niektórzy je uwielbiają, inni nienawidzą, dlatego postanowiłam opisać swoją przygodę z 


Maybelline, Affinitone 24H (Trwały podkład do twarzy) 



Wygląd

Szklana buteleczka z białą plastikową pompką, ułatwiającą dozowanie produktu.


Co mówi producent?
DLA KOGO?
Kobiety, które oczekują od podkładu długotrwałego efektu i odporności na czynniki zewnętrzne.

RODZAJ CERY
Wszystkie rodzaje cery, oprócz suchej.

DZIAŁANIE
• Dzięki formule Micro-Flex podkład dopasowuje się do mimiki twarzy, gdy się uśmiechasz, płaczesz lub śmiejesz do łez.
• Nieskazitelna trwałość makijażu do 24 h*.
• Odporny na działanie czynników zewnętrznych.
• Ochrona przed fotostarzeniem - filtr przeciwsłoneczny SPF-19.

EFEKT
Nieskazitelna trwałość makijażu do 24 h*. Odporny na ciepło, wilgoć, pot, ruch, emocje.

* Test samooceny w grupie 102 kobiet


[źródło: http://www.maybellinetrends.pl/affinitone-24h/
 

Skład

Moim zdaniem…

Podkład kolorystycznie, wręcz idealnie dopasowałam do swojej skóry (wybrałam odcień 005Light Beige), z czego jestem bardzo zadowolona. Dodatkowo, nakładanie kosmetyku nie powoduje problemów. Zrezygnowałam z pędzli, gąbeczek do aplikacji, na rzecz swoich paluszków, które sprawdzają się fantastycznie. 



Podkład widocznie matuje skórę. Dla leniuchów może okazać się idealny, ponieważ użycie pudru można tu całkowicie pominąć. Chciałam jednak dodać, że pod podkład stosuję krem matujący, a w dodatku nie określiłabym jako bardzo błyszczącej.

Również trwałość, o której wspomina producent, jest bardzo duża. Ciężko mi powiedzieć, czy są to 24 godziny, ponieważ nigdy tak długo podkładu na twarzy nie miałam. Jednak po całym dniu, 12 – 14 godzinach, produkt utrzymuje się bardzo dobrze. Nie jest to stan nienaruszony, jednak  więcej niż zadowalający. Owa trwałość podkładu jest zarówno plusem, jak i minusem. Podczas wieczornego demakijażu nie radzi sobie z nim ani żel micelarny, ani moje mleczko do demakijażu od AA. Dopiero umycie twarzy mydłem Aleppo, pozwala na dokładne zmycie resztek produktu.

Nieco większym minusem jest natomiast brudzenie ubrań. Po dniu w pracy, zaważam na kołnierzyku koszuli beżowy ślad, który, niestety nie wygląda zbyt estetycznie. A szkoda, bo to dość mocno zniechęca mnie do dalszego stosowania tego podkładu.

Ile zapłacę?

Około 30 złotych za 30 ml. 

22 komentarze:

  1. Oj nie lubię kiedy podkład brudzi ubrania. Z twarzy zejść nie chce, ale na bluzkę to już bardzo chętnie, niedobry jeden ;)
    Niezbyt orientuję się w tych podkładach, więc zapytam z ciekawości: czym różni się od wersji w tubce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że chodzi Ci o Affinitone HD. Nigdy go nie miałam, jednak na stronie producenta można przeczytać, że te podkłady dopasowują się pod odcienia i struktury skóry. Podczas wizyty w Rossmannie, przyglądałam się im, niestety nie mogłam dobrać kolorku dla siebie, ponieważ nie pokrywają się one z tymi, jakie są wśród 24H.

      Usuń
    2. ach ok, teraz już wiem o chodzi ;D Dzięki :)

      Usuń
  2. moim numerem 1 póki co jest nadal Revlon, ale nie wykluczone, że spróbuję w przyszłości i tego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie miałam i może czas najwyższy to zmienić (:

      Usuń
  3. Szkoda, że brudzi ubrania, wyjątkowo nie lubię tego w podkładach. Tej sztuki nigdy nie miałam, ale trwałość na twarzy robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety brudzi ubrania, a z twarzy zejść nie chce. A to nicpoń ;)

      Usuń
  4. na buźce prezentuje się ok szkoda tylko że brudzi ubrania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. No właśnie propo estetyki u mnie był ten sam problem i strasznie ten podkład zatyka ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiem Ci, że ja czytałam o tym podkładzie tak różne opinie, że aż mnie zadziwia, ale mimo wszystko nie mam ochoty go sprawdzać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To brudzenie skutecznie zniechęca do testowania :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Latem często wracam do podkładu Maybelline Affinitone Mineral, tej wersji o której piszesz nie znam. Natomiast wersja mineralna jest bardzo fajna, ja latem szukam podkładu, który jest lekki i delikatnie wyrównuje koloryt mojej skóry. Bardzo lubię ta wersję mineralną.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam wersję Mineral. Byłam z niej bardziej zadowolona. Niestety, teraz nawet najjaśniejszy kolor jest dla mnie zbyt ciemny, dlatego sięgnęłam po 24H, który ma nieco inną gamę kolorystyczną do wyboru, a można w niej znaleźć coś jaśniejszego (:

      Usuń
  9. Oooooo utrzymuje się około 12 godzin:) długoooooo

    OdpowiedzUsuń
  10. u mnie nie utrzymywał się tak długo :) chyba miałam jakiś wybrakowany :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam tylko klasyczną wersję tego podkładu i byłam zadowolona ;) Widzę, że ten bardzo długo się utrzymuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. I teraz nie wiem, czy to matowanie to zasługa kremu czy podkładu ;>?

    OdpowiedzUsuń
  13. fajna notka : ))

    zapraszam do mnie http://alex-faashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Wygląda świetnie! Ja już zraziłam się mimo wszystko do Affinitone...

    OdpowiedzUsuń
  15. Wygląda na Tobie bardzo dobrze, ciekawa jestem czy poradziłby sobie z moim blaskiem :p

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie prezentuje się na twarzy :) Ale tego brudzenia bym nie zdzierżyła ;)

    OdpowiedzUsuń